Gdy nowy wygląd, pomaga otworzyć lepszy rozdział życia.

Całkiem nowy wygląd lub nawet drobne jego zmiany, są często związane ze zmianami w nas, wewnątrz lub naszym w życiu. Wychodząc z zakrętu życiowego lub pragnąc odżywczej odmiany, czasem pierwsze po co chwytamy, to właśnie on. Nowy Look.
.
Inne ubranie, zmiana włosów, treningi, zmiana sylwetki. Nowy makeup czyli nowa twarz. Czy analizowałaś dlaczego?
Tymi słowami chcę zaprosić Cię, do przyjrzenia się i zaprzyjaźnienia się z materialną sferą życia człowieka i mądrego korzystania z jej prezentów. Równowaga materii i ducha, to dopiero zdrowa harmonia.
.
Czasem po zmiany w wyglądzie sięgamy, pomimo, że w środku jeszcze nie ma tego, co nowe, wręcz jest pusto lub rozwalone w drobny mak, dziura – to jakoś instynkt pcha nas do nowego, do przodu. Na szczęście.
.
RÓŻNE PRZYCZYNY METAMORFOZ.
Bywają ciemne, gdy coś przeszłyśmy, przeszliśmy – negatywnego. Przez jakieś zniszczenie, rozpad siebie, życia. 
Dlaczego w tak trudnych i ważnych chwilach, chwytamy po taką głupotę jak wygląd?
.
Bo chcemy odbudować siebie i życie też.
A to jest pod ręką, namacalne. Można dotykać. Złapać grunt. Punkt zahaczenia w nowym.
To przepotężne narzędzie. Warto je rozumieć. Jego zalety i ograniczenia.
.
Przyczyny pociągu do zmian w materii, bywają na szczęście też pozytywne. Czasem przeszliśmy coś dobrego – kilkuletnie skupienie na pracy, osiągnięciu jakiegoś celu, sukcesu i wygląd poszedł w odstawkę. Nie był ważny. Po osiągnięciu celu, nie pasuje do zwycięzcy.
To czas na dobre zmiany.
.
Te myśli: czy to nasza głupota czy mądrość wewnętrzna, która intuicyjnie podpowiada nam pierwszy krok w stronę wyglądu?
Jak czujesz, czy to głupota czy mądrość?
Zatrzymaj się i poczuj to po swojemu.
.
Czy to głupota, gdy chwytasz po ścięcie włosów po trudnym okresie w życiu lub po zmianę ubrań?
Czasem duchowe ego próbuje nam wcisnąć, że materia nie ma znaczenia i że duchowość jest lepsza, bardziej ważna. A to kłamstwo.
Jesteśmy trójwymiarowi. I tylko harmonia pomiędzy 3 sferami, jest zdrowa.
Chyba każda i każdy z nas już wie, że to właśnie ta mądrość w zrobieniu pierwszego kroku ku nowemu.
To odcięcię starego.
To odbudowywanie siebie. Uporządkowanie.
I to tam czeka nas coś fantastycznego – trochę dziecięcej zabawy – zajmowania się sobą.
ZDROWY KROK DO ŚWIEŻOŚCI, DO NOWEGO.
.
WSPIERAJĄCA PRZESTRZEŃ.
Jakoś tak dzieje się, na tych naszych spotkaniach przed lustrem, właśnie w salonie, że lepiej czujemy, co jest do pożegnania, a czego brak. Przestrzeń przeznaczona właśnie na to – wspiera tę pracę. Oderwanie się od tego, co na co dzień dekoncentruje nas i sprawia, że nie mamy jasności myśli, czasem w salonie znika. W domu, nie zawsze mamy spokój.
.
Jestem specjalistką od nowych, energetycznych impulsów i tworzenia niezobowiązującej przestrzeni do spotkań ze sobą.  Łapiecie je, robicie przez jakiś moment nowe, swoje i wpadacie po jakimś czasie po nowe obserwacje lub wnioski. Atelier to miejsce przyjemności i wychodzenia do nowego z mocą.
.’
UWAGA, WYGLĄD TO TYLKO PIERWSZY KROK.
Nazbyt często zapominamy, że to pierwszy krok i nie ostatni w przygodzie życia.
Czasem niestety  pozostajemy przy wyglądzie, a dopiero pod spodem, w tej mocniejszej skorupce – możemy stanąć do wyrywania chwastów, oczyszczania i sadzenia kwiatków od środka.
.
Oby nie kończyć na skorupce, bo w środku zalęgną się mini robale i będziemy się dziwić, dlaczego w tak pięknym opakowaniu, dalej wychodzą z nas stare historie. One wychodzą, bo wzywają, proszą o naszą uwagę. Uzdrowienie, poukładanie. Odkrycie lekcji, którą niosły i wdzięczność za nią. 
.
A wygląd jest tą mądrą, intuicyjną gwiazdką na niebie do lepszego życia. Poznanie swojej lepszej wersji, na teraz jest bardzo potrzebne. Bo ta stara doprowadziła Cię do rozłamu, rozpadu. Minęła. Kiepsko się kojarzy.
Trzeba ją lub jakąś jej cząstkę pożegnać. Może nawet ze zrozumieniem etapu – podziękować.
.
WARTOŚĆ GRZEBANIA W MATERII.
Często DETOX szafy czy nawet kosmetyczki, wyrzucenie łóżka, auta – jest właśnie takim pożegnaniem starego.
I przyjdzie wolne miejsce, przyglądanie się – co teraz? Jaka teraz jestem? O coś dojrzałam, przez coś przeszłam. Jak to mnie zmieniło. Jestem już inna.
Jaka? Jaki?
Przyda się czas na odczucie odpowiedzi.
.
CZAS NOWEGO ŻYCIA.
To cudowny czas, na zatrzymywanie się dla siebie przed lustrem. Albo z zamkniętymi oczami, bo te wewnętrzne coś chcą nam powiedzieć. Lustro jest dla twardzieli. Tam odbiją się wszystkie nasze emocje.
To święty czas.
.
Może to czas na refleksję, czy mogę jakoś wyrazić tę nową, mądrzejszą siebie? Nagrodzić za przejścia?
.
MOC PRZEWODNIKA, GDY OCZY CHWILOWO ŚLEPE.
Różnie bywa z tą naszą zdolnością widzenia siebie.
Możemy pytać się siebie: co teraz czuję, widzę w lustrze? Chcę siebie nową zobaczyć, właśnie poznać – być może pierwszy raz. Może zrobię to sama, a być może dzięki przewodnikowi – w swojej najpiękniejszej, lepszej wersji, a nie tej, którą wytwarza głowa i jej programy. Niezmordowany krytyk wewnętrzny. Po to nam prowadzenie, czy to przez stylistę, czy to w medytacji. Sięganie po współpracę, to podanie sobie ręki, a nie bycie umęczoną i zapracowaną Zosią Samosią. Jesteśmy sobie potrzebni. Cały świat to wymiana. pomiędzy sobą. W tej szukamy Twojego nowego.
.
UBRANIA MAJĄ SWÓJ KOMUNIKAT: MOCY DZIAŁANIA LUB WYPOCZYNKU, WIDOCZNOŚCI LUB UKRYCIA, PRZEGRYWA LUB WYGRYWA.
.
Patrzenie w nowym kierunku w wyglądzie to często wynik nowego charakteru, który powstał. Został on ukuty przez lata doświadczeń. Może pracy, pokonywania dolin i wyżyn, sukcesów. Choć skórka wyglądu jest jeszcze stara.
Może ma powstać wizerunek kobiety, która jest niezwykle silna, a chodzi nadal w ubraniu dziewczynki lub zwykłej niewidocznej osoby, która traktowana jest przez to w umniejszający ją sposób. Zamiast dojrzałej, mądrej, pełnej kobiecości. Pełnego męskości i doświadczenia mężczyzny. 
Czy te koszulki, spodenki pasują do tej energii, która jest w środku? Czy przypadkiem jej nie gaszą?? Nie osłabiają?
A może mają ukryć?
Pokazywanie się w Polsce to trudna sztuka, bo przecież zewsząd czyha wróg – zaborca, sąsiad, szpieg. Lepiej się nie narażać. Pokaż się światu – to obciach, a jednak podstawa odblokowanej, zdrowej energii człowieka. Pokaż się samemu sobie, to jest najważniejsze – bez umniejszania.
.
Może nie wiesz, co teraz. Może jest pusto. Ale coś się zamknęło, skończyło i wiesz, że masz wyjść do nowego i coś Ci mówi, że przyjemnie było by to zrobić właśnie poprzez ubrania. Wygląd. Czy czujesz czasem ten impuls? Chcesz czegoś, ale nie wiesz czego?
COŚ CIĘ WOŁA DO ROZPOCZĘCIA NOWEJ HISTORII. Siebie innej, lepszej, ładniejszej? Bardziej przystojnego? Coś, nie zawsze wiemy co. Czasem nie trzeba tego analizować, tylko dać sobie zastrzyk energii.
Każdy z nas ma swoją, inną historię. I to jest piękne. Każda historia jest warta uwagi.
.
To właśnie instynkt lub kobiece prowadzi nas poprzez przyjemność do nowego. Poprzez piękno, satysfakcję – odkrywanie. Poprzez czas na przyjrzenie się sobie. Czyimś życzliwym okiem, jeśli Twoje nie działa.
A może i swoim. Zależy od stanu, w którym jesteś.
.
Ja gdy jestem słabsza, sięgam po pomoc – to moja nowa moc. Umieć w końcu sięgać po pomoc.
Nie leżę już latami wijąc się w słabości. Szkoda mi życia. Proszę. Płacę. Kupuję, działam.
Sięgam po pomoc, która przywraca mi moją moc.
Gdy jestem  mocniejsza, radzę sobie sama.
.
MOC LUSTRA.
Lustra unikamy, bo uciekamy od siebie. Od tego, co ono odbije, dlatego mówię, że jest dla twardzieli. Gdy przed nim stajesz, już jesteś w mocy. Gratulacje.
Lusterko będzie Cię wzywać, by tym razem siebie postawić wyżej niż ostatnio, do tej pory, poprzez lepsze decyzje, wybory, tkaniny, twarz. Bardziej siebie szanować. Uważać, dbać. Ludzie też od razu to wyczują. Bardziej efektowny rezultat poprawia morale. Piękniejszy obrazek siebie w lustrze, dodaje wiary w przyszłość. W możliwości, bo widzisz kogoś mocnego, atrakcyjnego, a nie przegrywa. Choć obie wersje w nas są, prawda? 😀
.
MOC I ROLA NOWEGO OBRAZKA.
On ma być kotwicą, przypominaniem mocy, gdy stare demony będą wracać i upominać się o uzdrowienie, oczyszczenie i pożegnanie z wdzięcznością za lekcję, którą niosły i Twój nowy zasób, który dzięki nim zdobyłaś. Kobiety, mężczyźni po przejściach, to nie ci niepełnosprawni, tylko bogatsi w mądrość. Nową zmarszczkę, szramę – symbol doświadczenia. Wnioski. Spokój, dystans. 
.
WARTOŚĆ NATURALNEGO PIĘKNA, TO SPOTKANIE ZE SWOJĄ PRAWDĄ.
Czasem trzeba poznać lepsze, nowe wytyczne. Tak zaczynamy przygodę.
Ten Twój najlepszy look ma Ci przypominać prawdę o sobie, gdy krytyk stworzony z własnych słów, ale i ze słów Twoich rodziców czy nieżyczliwych partnerów, będzie Ci mówił kłamstwa. Ty masz być pewna prawdy. Naturalnej prawdy o sobie.
Piękno, swoje kobiece widziane w lusterku – uzdrawia. Piękno uzdrawia duszę, budzi ją.
Piękno to jedno z imion Boga. 
.
Pytanie, czy uznajemy to za prawdę?
Czy tak jest wg nas? Czy piękno to jedno z imion Boga?
Cząstka boska w nas.
Czy on nie tworzy idealnie? Kwiaty, zwierzęta, małe dzieci..nas. Czy jesteśmy tylko częścią przyrody czy ponad nią? Bo jeśli częścią, to rządzą naszym wyglądem podobne, piękne kompozycje jak i w przyrodzie.
Czy rozumiemy swoje piękno, to fizyczne? Jakie jest, jak je podkreślać, szanować? Poznanie go, siebie na wielu płaszczyznach, prowadzi do dojrzałości i wolności. W tym specjalizuję się od lat.
.
KRÓLOWA, A NIEWOLNICA WYGLĄDU.
Kobieta, która rozpozna swoje naturalne piękno na zawsze zna swój zasób w niezależnej,  fizycznej wersji siebie. Poznanie swoich naturalnych talentów jest zasobem osobowości, która na zawsze jest z nami i pozwala nam na wymianę ze światem. Ale fizyczność też ma swoje talenty.
.
Kobieta, która nie poznała swoich naturalnych zasobów, jest skazana na wieczną zależność od tuningu, makijażu, zabiegów. To nie jest bycie królową. Bycie królową to wypracowanie swojej niezależności i komfortu. I możliwość czucia się nią bez tego wszystkiego, co świat z zewnątrz chce nam wmówić, że jest nam niezbędne do bycia przepiękną. TA PEWNOŚĆ, TO STAN WEWNĘTRZNY, głębokie doświadczenie prawdy o stworzeniu.
.
Królowa czy niewolnica? Królowa w wolności przyjmuje i bierze to, czym świat ją obdarowuje oraz korzysta z tego. Gdy zechce może, powiedzieć ,,nie”.
Tej niezależności organicznie potrzebowałam dla siebie w świecie urody i tego potrzebują kobiety, z którymi pracuję. Więcej niezależności i poczucia wartości własnej, naturalnej. Zmniejszamy zależność, by z większą radością i lekkością korzystać z propozycji świata.
Dopóki naszą wartość wyznacza uroda lub w pełni zrobiona uroda, jesteśmy niewolnicami. Chwilami jest za ciężko. Gramy majestatycznie piękne królowe, choć za sznurki pociąga ktoś. I bez jego pomysłów, nie jesteśmy w stanie piękne się czuć.
.
.
 
Poznanie naturalnej siebie pozwala nam decydować, dokonywać samodzielnych wyborów, a nie polegać w kółko na kimś, na tym co podpowie, teraz zaleci. Wskaże.
.
Jeśli chcemy czuć się w pełni niezależnymi kobietami, dobrze jest poznać same siebie na każdej płaszczyźnie – duchowej, fizycznej, psychicznej, wyglądowej, relacyjnej w pracy i w domu – jak najpełniej. I wtedy wyjmować z tej wiedzy clue – sedno, upraszczać. Tak powstanie nasz styl. Nasze życie. Styl życia. Unikalny miks. A czym mniej wytycznych pozostawimy, tym lżej nam będzie.
.
 
NOWY PORZĄDEK.
O czym mówi wygląd.
Porządkowanie ubrania pomaga w PANOWANIU NAD SOBĄ, ŻYCIEM.
Często wygląd jest tą kotwicą do nowej rzeczywistości, w której w końcu jest porządek stawiania samej siebie na pierwszym miejscu. Bo przecież, aby ładnie się ubrać potrzebny jest czas na zorganizowanie wszystkiego i pieniądze, nie zawsze niezwykle duże. Do tego czas i przemyślenie, poczucie co jest moje. W ubieraniu ważniejsza jest wiedza i wyczucie. Aby stylizacja ładnie się komponowała, potrzebny jest porządek w głowie, a nie chaos. Rozbudzenie poczucia estetyki, to więcej energii żeńskiej, ZWRÓCENIE SIĘ W KIERUNKU PRZYJEMNOŚCI płynącej z ładnego obrazka. Połączenie kobiecego twórczego chaosu w uporządkowany obrazek, to dopiero sztuka.
Zaczynamy uczyć się jej, od najprostszych klocków czyli na Analizie Barw i Sylwetki lub Lekcjach Makijażu.
.
By mieć ładny makeup i włosy trzeba mieć energię na zrobienie go i ułożenie ich. To jak wyglądamy jest często miernikiem tego, jak umiemy zorganizować swoją energię w ciągu dnia, czy mamy kontakt z kulturą estetyczną i na ile tętni w nas energia seksualna – to ona nas kieruje do atrakcyjności, satysfakcji z życia, zdobi i sprawia, że zdobimy siebie, dom, tworzymy stylizacje. Nie wychodząc z nią na zewnątrz, wykorzystujemy ją do tworzenia własnego życia. 
.
___________________________
POCZUCIE WARTOŚCI W NATURALNOŚCI.
Czy zdobimy siebie i skrzętnie dbamy czy ROBIMY SIEBIE, we wszystkim od podstaw? Czy nasze działania wynikają z rozpoznania naturalnej wartości i dbania o nią? Czy wręcz jej nie ma i trzeba wszystko zrobić. Nowy owal twarzy, usta, nos, ciało – wszystko jest do poprawki, bo nie ma w nas nic pięknego…
Tu wracamy do stylu francuskiego. Jest o nim w poprzednich wpisach.
STYL FRANCUSKI BAZUJE NA GŁEBOKIM POCZUCIU WARTOŚCI KOBIECOŚCI. Dlatego Francuzki malują i przerabiają się mniej.
___________________________
Intuicja dobrze nas prowadzi do uzdrawiania kobiecego – poprzez przyjemność, zabawę, ,,błahe” tematy typu kolory, ubrania, poprzez skupienie się na sobie i czas dla siebie.
To kluczowy zew. Obyśmy poszli tą drogą i nie porzucili jej, ponieważ po wyglądzie i turbodoładowaniu, które on wnosi, pojawią się kolejne intuicyjne podpowiedzi – co teraz. Gdzie ma stanąć moja stopa, u kogo.  W jakiej przestrzeni. Z kim się rozwijać, współpracować? Gdzie tworzyć siebie i życie?
.
 
Jeśli czujesz, że wygląd to jest dla Ciebie kierunek, w którym czeka jakieś nowe, jakieś uporządkowanie – słuchaj tych podszeptów. To może być jeden, niezbędny puzzel nowego. Jeśli jesteś tu, na mojej stronie, to raczej nie bez powodu to czytasz.
.
MENTORZY W WYGLĄDZIE.
Czy możesz pracować z kimś innym? – tak, zawsze. Pytanie, czy on ma tę energię, która budzi Cię i wezwała do zmiany? Może nie masz iść tylko po kolory, to nie zawsze chodzi tylko o materię, o zadanie, ale również po kontakt z osobą, która prowadzi stylizację i makeup w sposób, który sprawia, że to czytasz.
.
Jeśli czujesz, że wygląd jest ważnym elementem czegoś nowego, po prostu do mnie napisz – na facebooku, whatsappie, w smsie. Możesz też się nagrać. Możemy zająć się tylko kolorami i krojami – zadaniowo, albo połączyć to z Twoją historią – Ty będziesz wiedzieć. Jedno jest pewne, wygląd, który nas wzywa, lustro, które jest zasłonięte lub odsłonięte – to relacja z samą sobą. I od tego jestem expertem. Zapewniam Cię poprzez swoją historię, ale i tysięcy osób, z którymi pracowałam.
.
METAMORFOZA TO PROCES, DAJ SOBIE PRZEGRYWAĆ I WYGRYWAĆ.
Przemiana to proces, przygoda. Podzielona na etapy, górki i dołki, przestoje i przyspieszenia. Będziesz się poddawać, zniechęcać, gubić, ale i wygrywać oraz płynąć na fali satysfakcji. Oby wrzucić na luz w trakcie, bo inaczej nie pracuję, nie polecam i nie chciałabym w atmosferze napięcia tworzyć nowego. 😀
Jeśli nie jesteś na zmianę jeszcze gotowa, to przynajmniej po prostu nie porzucaj tej myśli, która pcha Cię w kierunku wyglądu. Nawet sama, ale złap ją i tkaj dalej. Po swojemu. Nie odpuszczaj. Nie porzucaj siebie w ten sposób. Tam zawsze ktoś czeka na Twoją uwagę i czas. Czekasz Ty, co chwilę nowa, inna, inny.
.
ZNACZENIE OBRAZKA.
My, kobiety mamy jakąś mocną więź z obrazkiem, od niego zaczynamy, podsumowujemy na zdjęciach. Mężczyźni rzadziej, chyba, że są artystyczni. Widok w lustrze, sesja zdjęciowa. Obrazek jest takim stemplem w materii. Kotwicą. Zdjęcie to obraz odbity na matrycy – oby dobry.
To świat, który tworzę od lat i mogę rzec, że jestem od niego expertem. W końcu rozumiem po co. Psychologia wyglądu i komunikacji poprzez niego, to mój konik. Dobrze stosowana, może wnieść ogrom radości i korzyści w życie człowieka.
WYGLĄD JAKO KOMUNIKACJA.
Często mówię, że poprzez wygląd, już się komunikujemy- wg mnie to prawda.
Ale dużo ważniejsza jest komunikacja, którą prowadzimy sami ze sobą patrząc na swój wygląd w lustrze. Na swoje dłonie, uda, usta.
Jak się nim komunikować, skoro to temat dla nas obcy, przerażający lub blokujący? No właśnie to chcę odczarować.
Chcę by Twój wygląd dodawał skrzydeł. Tego uczę, to mam. Każdą płaszczyznę życia dobrze jest poznawać i rozwijać – na duży plus dodający skrzydeł.
.
Pozdrawiam z życzliwością, z inspiracji własnej, bo powróciłam do lustra po rocznej przerwie. Widzę dlaczego je odłożyłam, czym to poskutkowało i co przywraca. I nie mogę się doczekać tego, co tam tym razem spotkam. Już widzę, czego cholernie nie chce, ale co przeczuwam, że jest czas.  Ciekawość mnie zżera.
.
Tam, przed lustrem odbiją się moje teraźniejsze emocje. Twoje też.
Jeśli chcesz stanąć do swojej przygody i do mnie dołączyć, rezerwuj spotkania.
Może już czas.
.
Ten post służy jedynie i aż inspiracji, ale jeśli poczujesz chęć do działania, ofertę spotkań do wyboru znajdziesz w zakładce Oferta i Cennik.
Działaj i zabaw się – sprawdź, czy coś, któraś usługa się do Ciebie sama uśmiecha. Intuicja nie jest logiczna, może Cię zaskoczyć – to tam jest Twój pierwszy intuicyjny krok.
Do zobaczenia przed lustrami 🙂 , cześć. Marta.

Marta Budynkiewicz

O mnie

Jestem wizażystką, stylistką i kolorystką. Całe moje życie to piękno, dbanie o nie i tworzenie.

Piękno utrwalane poprzez sesje zdjęciowe, było i jest dla mnie magią. Ale i to wyrażane i powstające przez ciało. Zaproszę Cię niedługo do książki, która zabiera w podróż do odkrycia i pielęgnacji piękna kobiecego, jego upadków i szczytów. A tu zapraszam do skróconej historii powstania marki i tej przestrzeni.

Najnowsze posty

Napisz do mnie!